PIERNICZKI KORZENNE BEZ JAJEK

Coś za mną chodzi, pierniczki. Trzeba ulegać swoim zachcianką,  szczególnie w ciąży! :) Wyszły słodziutkie choć dużo słodkości w nich nie ma. Pięknie pachną i super smakują Są twarde jak skałą, ale takie lubię najbardziej, by zmiękły wystarczy włożyć do słoiczka skórkę z jabłek, tak podają w internecie :) Polecam !

OCENA  5 /  5

Składniki:

• 2 2/3 szklanki mąki orkiszowej ( u mnie mąka pszenna 2 szkl. i mąka pszenna z pełnego przemiału 2/3 szl.)
• 1 1/2 łyżeczki sody,
• 1/2 łyżeczki proszku,
• 1 łyżeczka cynamonu,
• 1 łyżeczka mielonego imbiru,
• 1/2 łyżeczki mielonych goździków ( u mnie łyżeczka przyprawy do pierników),
• 1/2 łyżeczki soli,
• 1/2 szklanki melasy / agawy / miodu ( u mnie 1/4 szkl. miodu i 1/4 soku z agawy),
• 1/2 szklanki oleju roślinnego,
• 1/3 szklanki  cukru,
• 1/4 szklanki mleka migdałowego / ryżowego / owsianego ( u mnie zwykłe mleko),
• 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii.
  

Wszystkie składniki do miski, zagniatamy ciasto, które ląduje na kilka godzin do lodówki ( w oryginalnym przepisie przynajmniej na 30 min.). Rozwałkować ciasto na stolnicy, wykroić ciasteczka. Piec ok. 8 min w 180 stopniach Celsjusza. Smacznego! Przepis znalazłam TU